24 stycznia 2017 Udostępnij

Pasta i twardy wosk do polerowania samochodu

Zawsze po zimie dobrze jest odświeżyć lakier samochodu, który na pewno został bardzo mocno zabrudzony różnego rodzaju środkami do walki z niską temperaturą, najczęściej oczywiście szkodliwą dla karoserii solą drogową.

Do wyboru będziemy tutaj mieli pastę polerską lub specjalny wosk bezbarwny albo koloryzujący. Pierwsza z tych opcji lepsza jest do samochodów nowszych, drugą zastosujemy raczej na pojeździe starszym.

Działanie pasty polerskiej

Pasta polerska zawsze posiada jakieś właściwości ścierne, co w praktyce oznacza, że zdejmie odrobinę lakieru. Wyrównają się też drobne nierówności. Jest to ważna informacja, ponieważ zdjęcie części lakieru oznacza, że można go zdjąć całkowicie, co nie jest bynajmniej czymś niespotykanym w kilkunastoletnich, kilkakrotnie polerowanych samochodach.

W przypadku takich pojazdów lepiej jest zrezygnować z polerowania pastą polerską. Ważne jest także to, że pasty mają rożną siłę ścierną. Przetarcie lakieru po zimie powinno się odbywać tylko z wykorzystaniem najbardziej delikatnych opcji. Dodatkowo można nawet wykonać czynność na lakierze mokrym, co ogranicza właściwości ścierne pasty.

Należy zrezygnować z maszynowego polerowania polerkami wysokoobrotowymi. Zamiast nich powinno się wykorzystywać polerki z obrotami poniżej 60 obrotów na minutę. Jest to zdecydowanie bezpieczniejsze.

Pasta polerska

Twardy wosk

Jeśli uznamy, że polerowanie pastami polerskimi jest w naszym przypadku niepotrzebne lub niewskazane, możemy sięgnąć po woski twarde do lakieru. Taki wosk jest w stanie nałożyć na lakier specjalną warstwę ochronną, która będzie mogła także wypełnić niektóre drobne rysy i wyeliminować rozbłyski światła na lakierze. Lakier dzięki woskowi zostaje odświeżony wizualnie i wygląda tak, jakby został wypolerowany.

Wosk - czy na pewno warto?

Wosk niestety także posiada swoje wady. Nie da się nim lakieru uszkodzić, ale nie da się też naprawić bardziej poważnych uszkodzeń. Mocno porysowany samochód nie zyska dużo na woskowaniu. Jedyną korzyścią będzie jedynie zapewnienie mu dodatkowej warstwy ochronnej. Jest to jednak warstwa nietrwała, ponieważ jak każda powłoka nanoszona na zimno, zostanie usunięta zaraz z pierwszym myciem pojazdu, jeśli stosujemy detergenty. Mycie bez detergentu pozwoli na zachowanie wosku przez dwa kolejne mycia.

Bartosz Węglarz

Redakcja swt4x4.pl